Mecze piłki nożnej, są dla wielu świętem, które należy uczcić w odpowiedni sposób. Do pełnego ceremoniału przypisane są piwo oraz przekąski. Zainteresowani zbierają się przed telewizorami, aby kibicować swojej drużynie. Piłka nożna to sport, który nawet w czasach konfliktów zbliża ludzi. Czy obecność piwa i jedzenia w tym pomaga? Zapewne tak, choć przyznajmy, że producenci złotego napoju też mają w tym swoje zasługi.

Jakie przekąski?

Mecz jest najważniejszy! Należy pilnie obserwować sytuację na boisku, często komentując zagrania zawodników i przeżywać wszystkie sytuacje na boisku. Piwo i przekąski znakomicie to ułatwiają. Pod jednym warunkiem. Zawartość stołu, sposób podania i rodzaj potraw nie powinny odrywać uwagi kibiców od meczu. Dlatego istotą kibicowskich przekąsek, jest możliwość ich zjedzenia jednym kęsem. Muszą być odpowiednio małe i poręczne, aby nie odciągały uwagi od ważnych chwil meczu. Powinny być tak przygotowane, aby nie było potrzeby ich krojenia. Idealnym i łatwym rozwiązaniem są gotowe przekąski typu orzechy, chipsy czy chrupki. Najpopularniejsze to:

• orzeszki - arachidowe, włoskie, pistacjowe, brazylijskie, nerkowce;
• rodzynki, aronia, suszone modele, jabłka, banany;
• chrupki kukurydziane, tacos;
• chipsy ziemniaczane, prażynki;
• chipsy warzywne (z marchwi, buraków, sojowe, ze szpinaku).

Do szybkich przekąsek wykorzystać także można pokrojoną w niewielkie kawałki wędliny takie jak kabanosy, kiełbasę polską czy kindziuka.

Osoby chcące uświetnić mecz oraz ugościć kibiców powinny oprócz gotowych przekąsek, przygotować coś samemu. Takie przekąski, pozwolą zaprezentować kulinarne umiejętności gospodarzy, wykazać styl i podejście do kulinariów.

Trzeba także pamiętać, że piwo jest wysoce kaloryczne i zaostrza apetyt. W czasie meczu może okazać się, że talerze są puste. A jeśli zdarzy się dogrywka i karne…?

Własne przekąski

Z uwagi na specyfikę dań przekąskowych, często stosuje się wykałaczki, bądź szpatułki, aby spiąć poszczególne składniki. Tak przygotowane koreczki lub mini szaszłyki sprawdzą się podczas telewizyjnych emocji. Przedstawiamy kilka propozycji, na szybkie i jednocześnie atrakcyjne dodatki do piwa.

• suszona śliwka zawijana w boczku - połowę suszonej, mięsistej śliwki, zawijamy w wędzony boczek, spinamy wykałaczką, podpiekamy w piekarniku i już!;
• kanapki - to czysta klasyka, zróbmy je w małych rozmiarach, wykorzystując różnego rodzaju pasty (jajeczną, pomidorową, z tuńczyka, makreli), żółty ser, wędliny, pamiętajmy, aby na każdej kanapce było coś chrupkiego (ogórek, cebulka, marynaty);
• kawałki ciasta francuskiego obtaczamy w żółtym serze, dodajemy ulubione przyprawy (np. kminek, majeranek, rozmaryn), pieczemy do wyrośnięcia ciasta;
• ciasto francuskie jest wdzięcznym surowcem do przygotowywania przekąsek, można z niego robić pieczone mini pierożki z różnymi farszami (pieczarki, szynka długo dojrzewająca, mięso, ser), zapiekane parówki (parówkę owijamy ciastem, kroimy na ok. 2 cm pierścienie i pieczemy);
• domowe frytki z ziemniaków lub batatów, krążki cebuli w panierce;
• mini pizze, zapiekanki na bazie sera i jajek;
• pieczone skrzydełka z sosem Buffalo;
• sosy i dipy są także wspaniałym urozmaiceniem kibicowskiego stołu - pasują do przekąsek, warzyw i wędlin.

Ser i piwo. Dobre połączenie?

Dla kibiców koneserów sera kilka podpowiedzi, aby nie było kulinarnych zgrzytów na linii piwo - zółty ser. Wiele osób łączy sery z winem. Piwo też jest doskonałym napojem, który potrafi wydobyć smak i aromat sera, jednocześnie zaznaczając swoje walory. Czy kibice mają czas na delektowanie się takimi zestawami? Czemu nie? Nie wszystkie mecze są arcyciekawe, są też przerwy… Podając żółty ser i piwo, trzeba pamiętać o podstawowej zasadzie. Jakie piwo taki ser.

• sery delikatne - podajemy piwo jasne, lekkie;
• piwa mocne, typu porter - sery gorzkie i ostre w smaku;
• piwa owocowe - serwujemy piwa lekkie, a także owoce: winogrona, gruszki, ananas;
• stout (piwo mocne, ciężkie) - podajemy wyraziste sery, a także dobrą czekoladę;
• piwo pszeniczne - do tych piw idealnie sprawdza się mozzarella;
• lagery - dobrze komponują się z serami pleśniowymi (np. brie).

Szykując się na piłkarskie emocje, warto pomyśleć o dodatkach do ulubionego napoju kibiców. W czasie tego rodzaju spotkań raczej trudno mówić o diecie i liczeniu kalorii. Kto chce, ten będzie się oszczędzał i dbał o linię. Ktoś, komu figura nie przeszkadza, może pofolgować swoim apetytom. W końcu mecze piłkarskie reprezentacji krajowych o randze mistrzowskiej nie odbywają się zbyt często.