Grzybobranie to w Polsce nie tylko miłe spędzanie czasu na łonie natury. To wręcz narodowa tradycja, często zadziwiająca przedstawicieli innych narodów. Nawet nasz wieszcz narodowy Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” wspomina grzybobranie w Księdze III. Spójrzmy na ten narodowy „sport” i dowiedzmy się jakie grzyby najczęściej zbieramy, co z grzybami robimy i w których regionach Polski zazwyczaj jest najwięcej grzybów.
Które grzyby najchętniej zbieramy?
W polskich lasach rośnie około 1400 gatunków jadalnych grzybów (w zależności od klasyfikacji źródła podają liczby od 1100 do 1500). Liczba robi wrażenie, ale tylko niewielka grupa grzybów uznawana jest za rarytasy. Amator grzybów rozpoznaje około 15-20 gatunków, grzybiarz zaawansowany zna 40-60 gatunków. W 2022 roku zaktualizowano listę grzybów dopuszczonych do handlu. Obecnie to 72 gatunki. Trzeba jednak zaznaczyć, że na tej liście są nie tylko grzyby dzikie. Znajdziemy tam też gatunki, które są uprawiane w Polsce lub są importowane.
Do najpopularniejszych grzybów zbieranych w naszych lasach należą:
- Borowik szlachetny (prawdziwek). Król polskich grzybów. Jego nóżka jest gruba, pokryta „siateczką”, kapelusz od jasnobrązowego do ciemnego brązu. Miąższ jest prawie biały. Grzyb po przekrojeniu nie ciemnieje. Sezon na borowiki jest dość długi i trwa od września, nawet do końca listopada. Prawdziwki lubią lasy sosnowe i mieszane.
- Podgrzybek brunatny. Ma wąską i ciemną nóżkę i brunatny kapelusz. Jest grzybem często spotykanym w naszych lasach. Świetnie nadaje się do suszenia i smażenia.
- Koźlarz. Nóżki mają charakterystyczne, pokryte jakby łuską. Mają też różnokolorowe kapelusze w zależności od podgrupy (koźlarz babka, czerwony, pomarańczowo-żółty). Można je suszyć, marynować. Są idealnym dodatkiem do jajecznicy i gulaszu. Na ogół koźlarze spotkamy pod brzozami, choć niektóre odmiany znajdziemy też w pobliżu grabów, topoli czy sosen. Można je suszyć, marynować. Są idealnym dodatkiem do jajecznicy i gulaszu.
- Maślak. Cecha rozpoznawcza tego grzyba to śliski kapelusz. Bardzo dobrze sprawdza się w marynatach (octowych, solnych) oraz w sosach. W smaku dość pospolity. Występuje pojedynczo lub w małych grupach. Pierwsze maślaki pojawiają się już w czerwcu. Domem maślaków są lasy iglaste i wrzosowiska oraz tereny bagienne.
- Kurka (pieprznik jadalny). Ten niewielki, żółty grzyb jest bardzo popularny i lubiany. Jego intensywny, korzenny aromat i jaskrawy, żółty kolor sprawiają, że jest traktowany prawie jak przysmak z najwyższej półki. Szeroko wykorzystywany w kuchni do zup, sosów, farszów, past. Występuje w lasach liściastych i iglastych. Lubi gleby kwaśne i piaszczyste. Kurki często spotkamy w miejscach pokrytych mchem, w pobliżu świerków.
- Mleczaj rydz. Kto choć raz jadł rydza, nie zapomni jego smaku do końca życia. O rydzach układano wiersze i pisano piosenki. Wspaniale smakują smażone na maśle Nóżka rydza przypomina walec o wysokości około 5 cm. Kapelusz ma płaski, o charakterystycznym pomarańczowo-czerwonym kolorze. Rydze są powszechnymi grzybami w naszych lasach, ale trzeba wiedzieć, gdzie ich szukać. Lubią rosnąć w lasach świerkowych i liściastych. Często znajdziemy je także w pobliżu sosen. Rydze w polskiej kuchni zajmują poczesne miejsce od wieków. Wspaniale smakują smażone na maśle. Z uwagi na wysoką zawartość białka, rydzów nie suszymy. Po wysuszeniu rydze tracą swój smak i aromat, stają się twarde i łykowate. Lepiej je od razu spożyć lub zamrozić albo przeznaczyć do marynowania.
- Czubajka kania (sowa). Kania swoim wyglądem przypomina parasol. Czasami dość imponujący. Kapelusze tych grzybów mogą osiągać nawet 30-40 cm średnicy, a nóżka może mieć długość do 40 cm, przy średnicy 2 cm. Najlepsze są kanie panierowane jak kotlet schabowy i smażone na maśle, które idealnie zaprezentują się na eleganckich talerzach. Niebo w gębie! Kanię owady raczej omijają, więc często nawet duże okazy są czyste i wolne od robaczków. Najlepsze są kanie panierowane jak kotlet schabowy i smażone na maśle. Niebo w gębie!
W których regionach Polski jest dużo grzybów?
Nasz kraj jest stosunkowo dobrze zalesiony, więc grzyby mają, gdzie rosnąć. W każdej części Polski są regiony, gdzie na grzyby można pojechać w ciemno, będąc pewnym, że wrócimy z pełnym koszykiem. Najbardziej cenione przez grzybiarzy regiony to:
- W Małopolsce. Puszcza Dulowska, Puszcza Niepołomicka, lasy w okolicach Olkusza i Myślenic.
- Na Dolnym Śląsku. Bory Dolnośląskie, okolice Jeleniej Góry i Karpacza.
- W Wielkopolsce. Puszcza Notecka, lasy w pobliżu Nowego Tomyśla i Miedzichowa.
- Na Pomorzu. Tereny leśne w okolicach Chojnic i Człuchowa. Lasy w pobliżu Gdańska.
- W Beskidach i Śląsku. Lasy w Beskidzie Żywieckim, okolice Rybnika, Gliwic oraz Zabrza.
Grzybobranie to nie tylko szukanie grzybów. To także wypoczynek w kontakcie z przyrodą, spokój i często wspaniałe krajobrazy. To okazja do aktywnego sposobu spędzania wolnego czasu.