Karnawał trwa. Nie tylko w Brazylii organizowane są zabawy karnawałowe. Także Karaiby mają swoje tradycje z tańcami, muzyką i pochodami. Podobieństwo niektórych zwyczajów jest pochodną podobnej historii Ameryki Południowej i Wysp Karaibskich. Tu spotykają się tradycje kuchni pierwotnych mieszkańców, niewolników i kolonizatorów (z Hiszpanii, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Francji i USA). Do tego sporego kociołka smaków należy też dorzucić kuchnię indyjską i chińską. 

Trochę historii

Mało kto o tym pamięta, ale Karaiby miały pierwotną ludność. Na wyspach tych zamieszkiwali Arawakowie i Karibowie (Karaibowie). Ludy te zamieszkiwały wyspy oraz wybrzeża Ameryki Południowej. W XV wieku na Wyspy Karaibskie dotarli Hiszpanie. Przywieźli ze sobą zabójcze dla tubylców choroby oraz wyniszczające metody kolonialne. Arawakom przypisuje się wynalezienia grilla, Karibom umiejętne wykorzystanie chili do przyprawiania jedzenia. W tamtych czasach powstały pierwsze plantacje trzciny cukrowej. Powstały też pierwsze gorzelnie, które produkowały rum. Wśród upraw, zaczęły pojawiać się takie warzywa jak ciecierzyca, cebula, czosnek. Zaczęto także dodawać do potraw mleczko kokosowe. Z czasem na Karaibach zaczęli pojawiać się inni przedstawiciele Europy: Holendrzy, Duńczycy, Szwedzi, Anglicy i Francuzi. Przywieźli oni na wyspy takie rośliny uprawne jak mango, cytrusy, kawę i ryż. Rolnictwo w tropikalnym klimacie bardzo się rozwinęło. Zaczęło brakować rąk do pracy, sięgnięto więc po niewolników z Afryki. Stąd w kuchni karaibskiej okra, chlebowiec, taro i plantany. Wiek XIX to kolejne zawirowania w karaibskiej historii. Niewolnicy zaczęli zdobywać wolność, nie wszyscy chcieli pracować jak do tej pory. Zaczęto więc sprowadzać pracowników z Indii i Chin. Ludzie z tamtych rejonów dołożyli swoje smaki i zwyczaje kulinarne. Do dzisiaj chyba w każdym daniu, znajdziemy echa historii, kultury kulinarnej wielu kultur i narodów, które znalazły się na wyspach Morza Karaibskiego.

Karaibskie smaki

Karaiby pod względem kulinarnym nie są jednolite. Kuchnia o korzeniach hiszpańskich dominuje na Kubie i Puerto Rico, francuska na Martynice i Gwadelupie. Jamajka zaś to zbiór dań o afrykańskim rodowodzie. Niezależnie od różnic, są produkty, przyprawy i sposoby przyrządzania wspólne dla wszystkich mieszkańców Wysp Karaibskich. Owoce morza (małże, mule, przegrzebki), kurczaki, ryby i wieprzowina to podstawa wielu dań. Bardzo często mięso podawane jest ze słodkimi owocami. Z drugiej strony, słodkie desery często dla smakowego kontrastu doprawia się chili. 

Kulinarne zwyczaje na Wyspach Karaibskich

Rytm życia i posiłków na Karaibach wyznacza klimat. Z tego powodu mieszkańcy Karaibów prawie w ogóle nie jedzą śniadań. Na pierwszy posiłek około południa dostaniemy najwyżej owoce i słodycze. Solidne posiłki zaczynają się między 18 a 19. Wtedy spada temperatura, powietrze staje się znośniejsze. Stoły zapełniają się miskami z jedzeniem. Często będzie to ryż z fasolą, paluszki krabowe, gęsta, mięsna zupa lub szaszłyki z kurczaka na cieście kukurydzianym. Do tego sałatki i sosy. Obowiązkowo deser. Na przykład smażone racuchy z budyniowym lub owocowym nadzieniem, oblane czekoladą i nasączone ponczem. Często w dni świąteczne możemy zjeść serniki z owocami lub torty kokosowo-czekoladowe. Na podsumowanie posiłku karaibskie koktajle: 

• MOJITO - klasyczne mojito składa się z białego rumu, cukru, limonki, liści mięty i wody gazowanej. To kanon, ale można powiedzieć, że co bar to inne mojito. Zmieniają się składniki (np. zamiast cukru, syrop kokosowy), dodawane są owoce.
• FRENCH TOUCH - na bazie brandy i likieru kahula w połączeniu z lodami waniliowymi i mrożonego przecieru z truskawek. Podawane warstwowo - część czerwona na spodzie, biała u góry.
• PIÑA COLADA - napój z białym rumem, śmietanką kokosową i ananasem. W droższych wersjach koktajl ten podaje się w wydrążonym ananasie.
• CURAÇAO - mocny likier (30-35% alkoholu) wytwarzany ze skórek gorzkich pomarańczy. Oprócz walorów smakowych wyróżnia się kolorami. Najsławniejsza wersja ma kolor niebieski, choć są także inne wersje kolorystyczne (zielona, żółta i czerwona). Pomimo różnej barwy, likier ma ten sam smak.

Pochodzenie mieszkańców kilkunastu państw i kilku tysięcy wysp, które zaliczamy do Karaibów, jest źródłem kuchni, która od kilku lat podbija świat. Warto spróbować tych specjałów, mając w pamięci, że Karaiby to nie tylko piękne plaże i drinki z lodem. To także realne problemy ludzi tam mieszkających, o których czasami zapominamy, oglądając foldery turystyczne.